Komentarz ekspercki
Tomasz Stoga – Prezes PROFIT Development i Członek Zarządu PZFD
Kredyt 2% a wzrost cen nieruchomości
– Bezpieczny Kredyt 2 proc. jest na pewno pomocny w zakupie mieszkania. My deweloperzy widzimy, że sprzedaż w większości miast istotnie wzrosła, a nasze biura sprzedaży aktywnie odpowiadają na pytania potencjalnych klientów. Czy jest tak w każdym mieście? Odpowiedź nie jest taka prosta. Nie wszędzie rynek rozgrzewał się do czerwoności tak, jak to ma miejsce w Warszawie. Sytuacja w stolicy jest skutkiem skurczenia się prawie o połowę, mierząc rok do roku, liczby ofert mieszkań na rynku pierwotnym, a ograniczenie kwot udzielanego kredytu do 500 i 600 tys. zł sprawia, że dostępność jeszcze bardziej maleje.
Skąd w takim razie wzrost cen? Gdy duży popyt napotyka na zmniejszoną podaż, to skutkiem musi być wzrost cen. Stąd my deweloperzy powtarzamy apel do rządzących – pomóżcie nam uruchomić podaż. Sposobem na to może być na przykład, udostępnienie gruntów z Krajowego Zasobu Nieruchomości. Skoro skończył się program „Mieszkanie plus”, nie ma powodu blokować zgromadzonej tam ziemi
Temat wzrostu cen gruntów widzimy szczególnie w Warszawie czy, gdzie stawki w ciągu ostatnich kilku lat, podwoiły się. Tam, gdzie jest z tym lepiej, jak na przykład w Łodzi, też obserwujemy wzrost cen i zainteresowania klientów, ale nie powoduje to, takiej gorączki zakupowej, jak w Warszawie.
Brak gruntów i ich rosnące ceny, poza przewlekłymi procedurami i inflacją, sprawiają, że trudno spodziewać się zatrzymania wzrostu cen mieszkań. Ziemi nie wyprodukujemy w fabryce